Już tłumaczę… 2 lata temu ważyłam 80 kg przy wzroście 166cm, moim zdaniem jak na tak młodą osobę (wtedy miałam 21 lat) to bardzo dużo… Wzięłam się za siebie i zaczęłam jeść na początku połowę tego co wcześniej, a proszę mi uwierzyć, że jadłam sporo :) Waga sama zaczęła samoistnie spadać… Nadszedł moment kiedy moja waga stanęła, miałam wtedy ok. 62 kg. i stwierdziłam, że czas najwyższy nauczyć się po prostu lepiej odżywiać… :) Co z tego, że będę miesiąc na diecie skoro znam siebie i po miesiącu i tak zacznę jeść tak jak jadłam wcześniej, za czym idzie efekt jojo. :) Także Moje Drogie Panie, słuchajcie swojego organizmu. Nie jedźcie więcej, niż możecie. Zjedźcie tak, ze w żołądku macie jeszcze miejsce Zobaczycie jakie to jest piękne uczucie kiedy odsuwasz krzesło od stołu i wiesz, ze się najadłaś, ale nie obżarłaś hi hi :) Mam jedną swoją zasadę, zdarza mi się, że zjem więcej niż mogę, szczególnie gdy jest dobry obiad, ale wtedy ograniczam ilość w kolacji :) Myślę, że naturalnie stabilizuję sobie własne kcal :) Co do odstawiania słodyczy… Nie odstawiłam ich. Uwielbiam słodycze i nie mogłabym bez nich funkcjonować. :) Niestety taka jest prawda. Dlatego jem czekoladę, ale nie całą, a kostkę… no, może dwie :) :D Co do ćwiczeń, nie ćwiczyłam.. Zaczynam dopiero od piątku :) Także trzymajcie kciuki, bo czeka mnie kolejne wyzwanie i co na koniec… stan ducha!!! Zrozumiałam, ze relaks wewnętrzny jest bardzo ważny, sauna raz w tygodniu, czas dla siebie To naprawdę pomaga :) Jeśli jest jakaś strona, gdzie się mobilizujecie to z chęcią się do Was przyłączę. Trzymam za Was kciuki, w razie czego pytajcie w komentarzach, odpowiem na wszystkie pytania! :) Pozdrawiam, D.
Dziękuję :)
Cześć! :) Piszę to w taki sposób, ponieważ otrzymałam od Was bardzo (bardzo, bardzo!) dużo wiadomości :) i oczywiście jak się domyślacie każda z Was chciałaby wiedzieć jak osiągnęłam to co pokazała Ewa Chodakowska na swoim FB :)
Już tłumaczę… 2 lata temu ważyłam 80 kg przy wzroście 166cm, moim zdaniem jak na tak młodą osobę (wtedy miałam 21 lat) to bardzo dużo… Wzięłam się za siebie i zaczęłam jeść na początku połowę tego co wcześniej, a proszę mi uwierzyć, że jadłam sporo :) Waga sama zaczęła samoistnie spadać… Nadszedł moment kiedy moja waga stanęła, miałam wtedy ok. 62 kg. i stwierdziłam, że czas najwyższy nauczyć się po prostu lepiej odżywiać… :) Co z tego, że będę miesiąc na diecie skoro znam siebie i po miesiącu i tak zacznę jeść tak jak jadłam wcześniej, za czym idzie efekt jojo. :) Także Moje Drogie Panie, słuchajcie swojego organizmu. Nie jedźcie więcej, niż możecie. Zjedźcie tak, ze w żołądku macie jeszcze miejsce Zobaczycie jakie to jest piękne uczucie kiedy odsuwasz krzesło od stołu i wiesz, ze się najadłaś, ale nie obżarłaś hi hi :) Mam jedną swoją zasadę, zdarza mi się, że zjem więcej niż mogę, szczególnie gdy jest dobry obiad, ale wtedy ograniczam ilość w kolacji :) Myślę, że naturalnie stabilizuję sobie własne kcal :) Co do odstawiania słodyczy… Nie odstawiłam ich. Uwielbiam słodycze i nie mogłabym bez nich funkcjonować. :) Niestety taka jest prawda. Dlatego jem czekoladę, ale nie całą, a kostkę… no, może dwie :) :D Co do ćwiczeń, nie ćwiczyłam.. Zaczynam dopiero od piątku :) Także trzymajcie kciuki, bo czeka mnie kolejne wyzwanie i co na koniec… stan ducha!!! Zrozumiałam, ze relaks wewnętrzny jest bardzo ważny, sauna raz w tygodniu, czas dla siebie To naprawdę pomaga :) Jeśli jest jakaś strona, gdzie się mobilizujecie to z chęcią się do Was przyłączę. Trzymam za Was kciuki, w razie czego pytajcie w komentarzach, odpowiem na wszystkie pytania! :) Pozdrawiam, D.
Już tłumaczę… 2 lata temu ważyłam 80 kg przy wzroście 166cm, moim zdaniem jak na tak młodą osobę (wtedy miałam 21 lat) to bardzo dużo… Wzięłam się za siebie i zaczęłam jeść na początku połowę tego co wcześniej, a proszę mi uwierzyć, że jadłam sporo :) Waga sama zaczęła samoistnie spadać… Nadszedł moment kiedy moja waga stanęła, miałam wtedy ok. 62 kg. i stwierdziłam, że czas najwyższy nauczyć się po prostu lepiej odżywiać… :) Co z tego, że będę miesiąc na diecie skoro znam siebie i po miesiącu i tak zacznę jeść tak jak jadłam wcześniej, za czym idzie efekt jojo. :) Także Moje Drogie Panie, słuchajcie swojego organizmu. Nie jedźcie więcej, niż możecie. Zjedźcie tak, ze w żołądku macie jeszcze miejsce Zobaczycie jakie to jest piękne uczucie kiedy odsuwasz krzesło od stołu i wiesz, ze się najadłaś, ale nie obżarłaś hi hi :) Mam jedną swoją zasadę, zdarza mi się, że zjem więcej niż mogę, szczególnie gdy jest dobry obiad, ale wtedy ograniczam ilość w kolacji :) Myślę, że naturalnie stabilizuję sobie własne kcal :) Co do odstawiania słodyczy… Nie odstawiłam ich. Uwielbiam słodycze i nie mogłabym bez nich funkcjonować. :) Niestety taka jest prawda. Dlatego jem czekoladę, ale nie całą, a kostkę… no, może dwie :) :D Co do ćwiczeń, nie ćwiczyłam.. Zaczynam dopiero od piątku :) Także trzymajcie kciuki, bo czeka mnie kolejne wyzwanie i co na koniec… stan ducha!!! Zrozumiałam, ze relaks wewnętrzny jest bardzo ważny, sauna raz w tygodniu, czas dla siebie To naprawdę pomaga :) Jeśli jest jakaś strona, gdzie się mobilizujecie to z chęcią się do Was przyłączę. Trzymam za Was kciuki, w razie czego pytajcie w komentarzach, odpowiem na wszystkie pytania! :) Pozdrawiam, D.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Och cudownie wyglądasz po metamorfozie <3 przed też było super, jak z lat 50tych och, ale po zdecydowanie lepiej! :D
OdpowiedzUsuńWpadłam tu z facebooka, jakoś Cię znalazłam, (po tych metamorfozach, chciałam zobaczyć więcej zdjęć) i są! I przy okazji zostałam na dłużej :)
Całuję i pozdrawiam,
http://pa-gada.blogspot.com/
Dziękuję ! :) Pozdrawiam, D.
UsuńDaria jeszcze raz gratuluje :) jesteś "wielka". Już Ci pisałam ale napisze raz jeszcze najlepsza metamorfoza jaką widziałam na stronie Ewy :) Pozdrawiam. Alicja.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Bardzo mi miło :)
UsuńWyglądasz cudownie!!! Jak zobaczyłam tę metamorfozę u Ewki to od razu Ci pozazdrościłam. Tak trzymaj !
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńNie ma co zazdrościć, do roboty!! :) :D
To jest niesamowite ze na samej diecie zdobylas taka figure SZOK!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńjesteś moją inspiracją! dziękuję z całego serca!
OdpowiedzUsuńCieszę się i życzę sukcesów :)
UsuńMówcie co chcecie, ale mi się bardziej podoba przed :)
OdpowiedzUsuńMeeeega po !!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńKomu się bardziej podoba przed? - Tym którzy, a raczej które zazdroszczą figury po! Pfff...
OdpowiedzUsuńJak można mówić, że po lewej lepiej... Piękna, zdrowa przemiana po prawej! Gratulacje!! Super fit sylwetka! :)
OdpowiedzUsuńWcześniej prawdziwa sexy kobieta, a teraz wieszak: -(ale gratuluję sukcesu.
OdpowiedzUsuńKtos tu chyba nie widzial jak wyglada "wieszak"...opanujcie sie ludzie i nie szukajcie usprawiedliwien dla wlasnych niespelnionych ambicji ! swietna robota! :)
OdpowiedzUsuńCo Wy gadacie , przed wygladala dziewczyna dobrze ale teraz zajebiscie!!!:) mega mnie motywuje kolejna osoba:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję !! :)
UsuńZabiłabym za to, żeby chociaz wygladac tak jak ona na lewym zdjeciu :((
OdpowiedzUsuńKAWAŁ DOBREJ ROBOTY ! GRATULACJE !! :)
OdpowiedzUsuńPiękna, młoda, ambitna i do tego ma zajebiste ciało Czego chcieć więcej !!
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńŚciskam. :*
Marlena
Dziękuję M ;*
UsuńMoje gratulacje!
OdpowiedzUsuńWiem jak trudno taki efekt bez powrotu do wyjściowej wagi uzyskać. Wiele czasu oraz pracy nad sobą i słabościami a przede wszystkim przyzwyczajeniem żywieniowy.
Dziękuję serdecznie :) Zrozumieją to osoby, które same przez to przeszły :)
UsuńSERIO ZERO ĆWICZEŃ????
OdpowiedzUsuńSerio :) Dopiero teraz zaczynam ćwiczyć, więc zostań i mnie wspieraj :))
UsuńGratulacje, świetna metamorfoza! :) I to dowodzi temu, że dobre nawyki to podstawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aga z http://ciekawekosmetyki.pl
Dokładnie! Nasze ciało to nasz umysł :) Dziękuję :*
UsuńSama dieta bez cwiczen taka figura ? :o wow... nieprawdopodobne. Ja tez jestem szczupla ale Twoja fogura wyglada na wycwiczona ,jedrna....:o :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńTo jest mozliwe :) Ja w ostatnich miesiącach nie ćwiczyłam, mało jadłam i niestety bardzo schudłam... Teraz staram sie przytyc a niedługo wezmę się za modelowanie sylwetki:)
UsuńA można wiedzieć ile teraz ważysz? Cudowna metamorfoza <3 mega motywacja i piękna figura!
OdpowiedzUsuńmoże napisałabyś co jadłaś ? np taki jednodniowy jadłospis, chciałabym się zabrać za diete ale kompletnie nie wiem co jeść
OdpowiedzUsuńRe-we-la-cyj-na przemiana!
OdpowiedzUsuńWięc ile teraz ważysz?
OdpowiedzUsuń